ministerstwo pracy

Na pograniczu W Ministerstwie Pracy wylądowałem jak spadochroniarz z innego paradygmatu. Po doświadczeniach menedżerskich w instytucjach kultury, edukacji i w biznesie, bez legitymacji partyjnej i zamiaru robienia politycznej kariery. Bez gwarancji, że spadochron się otworzy. Z przekonaniem, że projekty społeczne i zagraniczne, które wcześniej zrealizowałem dają mandat, żeby skoczyć. Zadanie polegało na przygotowaniu ministerstwa do … Czytaj dalej ministerstwo pracy